Wojska rosyjskie próbują zniszczyć szlaki dostaw pomocy w uzbrojeniu i sprzęcie wojskowym od państw-partnerów Ukrainy i w tym celu atakują z powietrza linie kolejowe – poinformował Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy w komunikacie w poniedziałek wieczorem.

"Wojska rosyjskie prowadzą uderzenia rakietowo-bombowe na obiekty infrastruktury wojskowej i cywilnej, angażując zwłaszcza bombowce strategiczne, okręty i jednostki podwodne. Próbują zniszczyć szlaki dostaw pomocy wojskowo-technicznej od państw-partnerów. W tym celu koncentrują uderzenia na węzły kolejowe" - głosi komunikat z godz. 18 czasu lokalnego (godz. 17 w Polsce).

Wcześniej w poniedziałek koleje ukraińskie poinformowały o ostrzelaniu pięciu dworców w centrum i na wschodzie kraju.

W wieczornym komunikacie sztab ocenił również, że wojska rosyjskie "kontynuują wzmacnianie systemu obrony przeciwlotniczej dalekiego zasięgu". Ma temu służyć - jak dodał sztab - przesuwanie z terytorium Rosji kolejnych systemów rakietowych. Wojska rosyjskie próbują także "utworzyć zapasy amunicji, zasobów materiałowo-technicznych i specjalnego sprzętu inżynieryjnego".

Sztab zwraca uwagę na działania wojsk rosyjskich na południu Ukrainy, na kierunkach Chersoń-Mikołajów i Chersoń-Krzywy Róg. "Wróg prowadzi przegrupowanie wojsk, umacnia się w terenie, wzmacnia zgrupowania artylerii lufowej i rakietowej, gromadzi amunicję i paliwo" - głosi komunikat.

W obwodzie chersońskim, okupowanym przez wojska rosyjskie, mieszkańcy są zmuszani do wyjazdu; taki przypadek odnotowano w miejscowości Wełyka Ołeksandriwka. "Okupanci zakomunikowali mieszkańcom, że muszą opuścić miejscowość do 28 kwietnia. Ci, którzy nie wykonają polecenia będą ewakuowani przymusowo" - podał Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy. (PAP)

ron/ ap/