Około 400 Afgańczyków, którzy współpracowali z Unią Europejską i członków ich rodzin, zostało ewakuowanych do UE, ale jest jeszcze 300, którzy wciąż próbują dostać się na lotnisko w Kabulu - poinformował w czwartek w Brukseli szef unijnej dyplomacji Josep Borrell.

Podczas posiedzenia komisji spraw zagranicznych Parlament Europejskiego Borrell powiedział, że „moralnym obowiązkiem” jest uratowanie jak największej liczby Afgańczyków, którzy pracowali dla instytucji unijnych.

Opanowanie Afganistanu przez talibów Borrell nazwał „katastrofą”. „To katastrofa dla narodu afgańskiego, dla zachodnich wartości i wiarygodności oraz dla rozwoju stosunków międzynarodowych” - zaznaczył szef dyplomacji UE.