Lider Konfederacji Sławomir Mentzen głosował w niedzielę w lokalu wyborczym w Toruniu.
W niedzielę o godz. 7 rano rozpoczęło się głosowanie w wyborach parlamentarnych - w których wybierzemy 460 posłów i 100 senatorów - oraz w referendum ogólnokrajowym. Do zakończenia głosowania o godz. 21 trwa cisza wyborcza i referendalna.
Lider Konfederacji głosował w lokalu wyborczym w Szkole Podstawowej nr 10 w Toruniu.
"Nie miałem w związku z głosowaniem szczególnych uczuć. Rzeczywiście, to są na pewno najważniejsze wybory w moim życiu. Czy najważniejsze dla Polski po 1989 roku, to nie wiem" - powiedział dziennikarzom Mentzen.
"Wszystko na to wskazuje, że wszystkie partie skutecznie mobilizowały swój elektorat. Rzeczywiście poziom emocji jest bardzo wysoki. Pierwsze spływające z całego kraju informacje wskazują, że możemy mieć rekordową frekwencję w wyborach parlamentarnych" - podkreślił Mentzen.
Polityk Konfederacji pojawił się w lokalu wyborczym z żoną i trójką dzieci. (PAP)
autor: Tomasz Więcławski
twi/ par/