Premier Mateusz Morawiecki przed wylotem na unijny szczyt oświadczył, że w imieniu milionów polskich obywateli, których interesy reprezentuje rząd PiS, postawimy weto wobec mechanizmu przymusowej relokacji. Zapowiedział też, że w Brukseli zaproponuje plan bezpiecznych granic.

Premier był pytany czy miał już okazję konsultować swój plan z przedstawicielami innych krajów UE.

"Tak, jak pokazywaliśmy na konferencji kilka dni temu w Bratysławie, dyskutowaliśmy szeroko o tym właśnie z Republiką Czeską, ze Słowacją i z Węgrami, i nasze podejście jest bardzo podobne. Dzisiaj Unia Europejska, Komisja Europejska, próbuje rakiem wycofywać się z niektórych sformułowań. Ale myśmy mieli już jednoznaczne zapisy, bardzo jednoznaczne - pięć lat temu, cztery lata temu, w konkluzjach. I co się stało - parę lat minęło i KE udaje, że jakby ich nie było" - powiedział.

"I jaka była ich propozycja trzy tygodnie temu? Była bardzo jasna - albo przyjmiecie uchodźców, albo będziecie płacić 22 tys. euro za jednego uchodźcę. Dyskryminacja, żeby nie użyć dużo gorszego słowa" - dodał Morawiecki.

Przekonywał, że KE inaczej traktuje uchodźcę z Ukrainy i imigrantów z Bliskiego Wschodu. "Na pewno na to nie pozwolimy" - zadeklarował.

Podczas rozpoczynającego się w czwartek dwudniowego szczytu Rady Europejskiej przywódcy państw UE mają rozmawiać o rosyjskiej wojnie przeciwko Ukrainie oraz o dalszym wsparciu UE dla Ukrainy, a także o gospodarce, bezpieczeństwie i obronie, migracji i stosunkach zewnętrznych.

"W imieniu milionów polskich obywateli, których interesy reprezentuje rząd PiS, postawimy weto wobec mechanizmu przymusowej relokacji" - zapowiedział premier Mateusz Morawiecki przed wylotem do Brukseli. Zdaniem premiera w UE trwa próba wprowadzenia przymusowej relokacji "tylnymi drzwiami, wbrew traktatom, pod groźbą kar finansowych". "Rząd PiS z całą pewnością nie zgodzi się na żadne eksperymenty, na żadne wymuszenia dotyczące przyjmowania nielegalnych imigrantów. Nie zgodzę się jako premier na naruszanie naszych praw i naszej suwerenności" - zapowiedział wówczas szef rządu. (PAP)

autorzy: Wiktoria Nicałek, Grzegorz Bruszewski

wni/ gb/ par/