Do zdarzenia doszło w mieście Abha na południu kraju. Do meczetu w tej miejscowości chodzą członkowie służb antyterrorystycznych Arabii Saudyjskiej. W zamachu zginęło co najmniej trzech antyterrorystów i 10 policjantów. Uczestniczyli w południowych modłach.
Nikt oficjalnie nie przyznał się do ataku. Wiadomo jednak, że siły specjalne Arabii Saudyjskiej od kilku miesięcy są na celowniku Państwa Islamskiego. W połowie lipca samochód eksplodował przy punkcie kontrolnym ustawionym przez służby bezpieczeństwa pod Rijadem. Dwóch policjantów zostało rannych, zginął kierowca-zamachowiec. Kilkanaście dni wcześniej zastrzelono policjanta w mieście Taif na południu kraju. Na miejscu zbrodni znaleziono flagi dżihadystów.