Mirosława Więckowska - rzecznik prasowy Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa w Gdyni poinformowała, że żeglarz nie miał pasa ratunkowego, ubrany był w czarny sztormiak.
Został uderzony w głowę przez bom - wynika z informacji osób, które przebywały na jachcie. Jacht z trzema innymi osobami został odholowany przez policyjną motorówkę do brzegu.
Poszukiwania mężczyzny na lądzie prowadzi straż pożarna.