Trzeci w sondażowych zestawieniach przed wyborami prezydenckimi Paweł Kukiz atakuje elity i zarzuca im "wygaszanie państwa". Do niedawna muzyk, a dziś kandydat na najwyższy urząd w państwie mówi w radiowej Jedynce, że Polskę trzeba przywrócić obywatelom, odbijając ją z rąk "partyjnych klanów". Dodaje, że ubiega się o prezydenturę między innymi po to, by funkcji tej nie sprawowała osoba, która będzie pilnowała ustroju, w jakim Polska "istnieje tylko teoretycznie".

Według Pawła Kukiza, dalsze utrzymywanie obecnych stosunków społecznych prowadzi do zagrożenia dla całego narodu. Brak pracy, wygaszanie przemysłu, masowa emigracja i stopniowe wynaradawianie się za granicą, jednocześnie przyjmowanie imigrantów z krajów islamskich i tym samym załatwianie problemu z nimi, jaki mają Niemcy czy Francja - wylicza Paweł Kukiz. Przypomina, że 3 miliony Polaków wyjechały w poszukiwaniu lepszego życia za granicę. Według kandydata na prezydenta, ten proces można zatrzymać tylko zmieniając ustrój.

Paweł Kukiz, zgodnie z ostatnimi sondażami, może liczyć na trzecie miejsce w wyborach 10 maja i poparcie powyżej 7 procent. Startuje jako kandydat niezależny.