Premier Ewa Kopacz wierzy w "instynkt samozachowawczy" Rady Nadzorczej Jastrzębskiej Spółki Węglowej, która zdecydować ma o losie prezesa firmy Jarosława Zagórowskiego. Jego odwołania domagają się górnicy, którzy zawiesili - trwający od końca stycznia - strajk.

Jak powiedziała w Radomiu szefowa rządu pomyślne rozwiązanie problemu bilansowania się spółki zależy od wspólnego wysiłku pracowników i zarządu. Zgodnie z ładem korporacyjnym prezesa powołuje Rada Nadzorcza. Z tego, co wiem przedstawiciele protestujących mają się z nią spotkać. Jeśli ten plan naprawczy ma być wdrażany , a powinien być wdrażany po to, by ta spółka funkcjonowała - no, to myślę, że na tyle Rada będzie miała instynkt zachowawczy, żeby rozmawiać w dobrym kierunku - mówiła premier Ewa Kopacz.

Posiedzenie Rady Nadzorczej JSW wyznaczono na wtorek. Górnicy grożą, że jeśli ich postulat, odwołania prezesa Zagórowskiego, nie zostanie spełniony, wznowią protest.