Radosław Sikorski zaapelował do przewodniczącego Solidarności o wycofanie się ze swoich słów i rozpoczęcie merytorycznej dyskusji. Piotr Duda zapowiadając rozszerzenie protestów w przypadku szybkiego uchwalenia ustawy górniczej powiedział do posłów ze Śląska "znamy wasze nazwiska i imiona i wiemy gdzie mieszkacie i immunitet wam nie pomoże".

Marszałek Sejmu Radosław Sikorski powiedział, że są to słowa budzące niepokój. "Jest to nacisk na posłów na granicy groźby karalnej. Takie szantażowanie posłów to nie jest realizacja postulatów polskiego sierpnia i to nie jest ta wolność o którą kiedyś Solidarność walczyła" - stwierdził Sikorski.

Pierwsze czytanie projektu reformy Kompanii Węglowej zakończyło się wczoraj przed północą a drugie planowane jest na dzisiejszy wieczór. Sejm przegłosuje projekt prawdopodobnie już jutro.