Do awarii doszło wczoraj przed południem. Natychmiast została poinformowana firma, która zajmuje się serwisowaniem systemu, prace trwają - dodaje Mariusz Sokołowski. Podkreśla, że tego typu awaria zdarza się niezwykle rzadko.
Policja ma utrudnioną pracę, ale nie ma mowy o tym, żeby niemożliwe było identyfikowanie osób. Policjanci mają inne możliwości sprawdzenia danych. Dzisiaj mogą korzystać z innych systemów poprzez kontakt z dyżurnym - wyjaśnia rzecznik policji. Mariusz Sokołowski podkreśla, że policyjny system padł z powodu awarii, a nie ataku hakerskiego