Policja po zatrzymaniu Izabelli C. chciała, by sąd wydał wyrok w jej sprawie w trybie przyspieszonym. Sąd nakazał jednak sprawdzenie, czy jest ona poczytalna i czy może odpowiadać za swoje czyny. Kobieta była kilkakrotnie badana w warunkach ambulatoryjnych. Biegli nie ocenili jednak na postawie tych badań jej stanu poczytalności. Prokuratura wystąpiła z wnioskiem o obserwację kobiety w zamkniętym zakładzie. Sąd w maju tego roku przychylił się do tego wniosku. Zażalenie na tę decyzję złożył jednak obrońca. Dzisiejsza rozprawa odbyła się zamkniętymi drzwiami.
Reklama
Reklama