W finale tegorocznego Mundialu w Rio de Janeiro staną naprzeciwko siebie reprezentacje Argentyny i Niemiec. Kibice obu krajów, ale nie tylko oni, zastanawiają się, czy spotkanie oglądać będą Argentyńczyk Jorge Mario Bergoglio i Niemiec Joseph Ratzinger, czyli dwaj mieszkający w Watykanie papieże, urzędujący i emeryt.

Na pytanie to odpowiedział rzecznik Stolicy Apostolskiej ksiądz Federico Lombardi. Najpierw, w sposób dość ogólnikowy, tłumaczył, że Franciszek i Benedykt XVI są - jak to określił - ponadto. Dlatego życzą, by wygrał ten, kto jest lepszy. Potem włoski jezuita wykluczył, by papież emeryt oglądał finał Mundialu w telewizji. Wydaje mu się to mało prawdopodobne. Tym samym nie wykluczył, by zdecydował się na oglądanie meczu papież Franciszek. Na pewno, dodał ks. Lombardi, będzie zainteresowany informacjami z brazylijskiego boiska.

Tego jeszcze nie było! W finale MŚ będą "derby Watykanu" ;) #PopeVsPope pic.twitter.com/zvTj6qHHlq

— Jakub Ciepiela (@JakubCiepiela) lipiec 10, 2014

W Buenos Aires Jorge Bergoglio był stałym kibicem tamtejszego klubu San Lorenzo, a przed rokiem w Watykanie przyjął reprezentację Argentyny, grającą towarzyski mecz z Włochami. Benedykt XVI nie okazywał nigdy zainteresowania futbolem.

Well it's official... This is SOOO happening in #Rome on Sunday! #B16 #PopeFrancis #WorldCup2014 #PopeVsPope pic.twitter.com/BrFRq0zGVJ

— The Jesuit Post (@TheJesuitPost) lipiec 9, 2014