Kara finansowa dla warszawskiego szpitala św. Rodziny, kierowanego przez profesora Bogdana Chazana. Narodowy Fundusz Zdrowia nałożył na placówkę karę w wysokości blisko 70 tysięcy złotych.

Zlecona przez ministra zdrowia kontrola wykazała, że profesor Bogdan Chazan złamał prawo. Dyrektor szpitala św. Rodziny nie poinformował pacjentki o innej placówce lub lekarzu, który mógłby wykonać u niej aborcję - wynika z wniosków pokontrolnych przedstawionych przez ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza.

Kontrolę przeprowadzał profesor Stanisław Radowicki, krajowy konsultant ds. ginekologii i położnictwa oraz Narodowy Fundusz Zdrowia. Jak powiedział minister Arłukowicz, profesor Radowicki stwierdził między innymi, że pacjentce nie zaproponowano i nie wykonano badań prenatalnych, z nienależytą starannością wykonano również USG. Odraczanie przez prof. Chazana terminu konsultacji w ciąży uniemożliwiło przeprowadzenie aborcji - dodał Bartosz Arłukowicz.

Minister podkreślał, że klauzula sumienia dotyczy lekarza, ale nie całych szpitali. "Każdy szpital ma swojego zarządzającego i ten zarządzający musi podejmować decyzje zgodne z prawem, zgodne z umową, którą zawiera z NFZ, każdy szpital musi wykonywać umowę w pełnym zakresie" - mówił Bartosz Arłukowicz, tłumacząc powód nałożenia kary finansowej.

Minister Bartosz Arłukowicz dodał, że resort przekaże między innymi władzom Warszawy, prokuraturze i NFZ wszelkie wnioski i zebrane informacje w sprawie profesora Bogdana Chazana.