Według przywódcy partii "Udar" Witalija Kliczki, który jest na miejscu, w klinice jest w sumie około 25 milicjantów
O tym, że milicjanci pilnują Bułatowa podało na stronie internetowej ministerstwo spraw wewnętrznych Ukrainy. Znajduje się tam także informacja, że jest wniosek a areszt domowy dla Dmytro Bułatowa.
Wcześniej agencja Interfax Ukraina podała, że milicja prowadzi w szpitalu czynności śledcze z udziałem Bułatowa. 36-letni jeden z liderów AutoMajdanu został w nocy wypuszczony przez porywaczy i znaleziony w lesie koło Kijowa. Był przez 8 dni katowany przez oprawców, którzy wypytywali go, między innymi, o źródła finansowania ruchu. Bułatow ma liczne rany, m.in. odcięte ucho. W lecznicy pojawiły się dwie grupy śledcze. Jedna- z oddziału obwodowego, bada sprawę, w której Bułatow jest pokrzywdzonym, a druga - z centrali MSW, w której jest podejrzany z artykułu o masowych niepokojach.
Obie tego grupy próbowały przesłuchać Bułatowa, ale lekarze nie pozwalali im tego zrobić w związku ze stanem jego zdrowia. Takie informacje przekazały źródła w milicji. .
Wczesnym popołudniem ministerstwo spraw wewnętrznych Ukrainy poinformowało, że kilku działaczy AutoMajdanu, w tym Dmytro Bułatow, jest od 24 stycznia ściganych z paragrafu o organizacji masowych zamieszek.