Ukraińskie MSW zapewnia, że nie ma zamiaru umieszczać lidera AutoMajdanu w areszcie śledczym. Dmytro Bułatow został odnaleziony przedwczoraj w nocy, a wczoraj ogłoszono, że ma zostać aresztowany ponieważ jest podejrzany o organizację zamieszek.

W oświadczeniu MSW czytamy, że w związku ze złym stanem zdrowia śledczy zwrócili się do sądu z prośbą o zmianę środka zapobiegawczego na areszt domowy. Resort skarży się przy tym, że funkcjonariusze nie mogą poinformować o tym podejrzanego Dmytra Bułatowa ponieważ lekarze nie pozwalają na rozmowę z nim ze względu na jego złe samopoczucie. Milicja nie została przy tym poinformowana o tym, jaki jest dokładnie stan jego zdrowia.

Wczoraj MSW oświadczyło, że dwóch liderów AutoMajdanu: Serhij Koba i Dmytro Bułatow mają zostać aresztowani, a trzeci - syn opozycjonisty Anatolija Hrycenki, Ołeksij ma zostać doprowadzony do sądu, który podejmie decyzję o środku zapobiegawczym. Ten ostatni jednak ukrywa się obawiając się - za słowami swojego ojca - organów ścigania i współpracujących z nimi bandytów. Serhij Koba od ponad tygodnia przebywa na terytorium Unii Europejskiej, a Dmytro Bułatow jest od czwartku w szpitalu po tym, jak został wypuszczony przez porywaczy, którzy torturowali go przez 8 dni.