Taki apel wygłosił w Monachium, podczas Konferencji Bezpieczeństwa. Jak mówił, Ukrainie potrzebne są nie słowa, a czyny. Te czyny to pomoc gospodarcza i polityczna - czyli coś na kształt drugiego Planu Marshalla. Taki plan miałby się przyczynić do wzrostu gospodarczego, wskazać odpowiedzialnych za rozlew krwi i ukarać ich. Jego zdaniem, obecne władze nie są już w stanie kierować krajem.
Plan Marshalla, do którego odwołuje się Jaceniuk, miał na celu ożywienie gospodarek Europy Zachodniej po II Wojnie Światowej. Polska, która pierwotnie była chętna przystąpić do planu, zmieniła zdanie pod naciskiem Józefa Stalina.