Rzymskiej młodzieży towarzyszy w tej podróży pamięci 83-letni Sami Modiano, ocalały - jak to ujęto w depeszy agencji - '“z grozy polskiego obozu”. Oficjalny protest w tej sprawie zapowiedziała już polska ambasada w Rzymie. Od lat interweniuje ona w przypadkach mijania się włoskich środków przekazu z historyczną prawdą. Dopuszczały się tego nawet największe dzienniki, jak “Corriere della Sera” i “La Repubblica”, tłumacząc się na ogół pośpiechem lub zwykłą niewiedzą dziennikarzy.
W prasie sformułowanie “polskie obozy” pojawia się już niezwykle rzadko. Tym większe zdumienie wywołało jego pojawienie się niedawno w biuletynie włoskiego związku Żydów, który pisał o polskich obozach przy okazji wspomnienia losu włoskich karabinierów we wrześniu 1943 r., gdy Rzym wypowiedział sojusz Trzeciej Rzeszy. Redakcja biuletynu przeprosiła natychmiast obiecując, że podobna kompromitacja już się nie powtórzy.
Komentarze(0)
Pokaż: