Donald Tusk rozpaczliwie broni swojej pozycji i obawia się przegranej. Tak dzisiejszy list premiera do członków PO ocenia prezes PiS.

Jarosław Kaczyński zaznaczył, że wybory powszechne w PO odbywają się na życzenie Donalda Tuska, a teraz on sam ma z tym problem. Jego zdaniem, premier nie potrafi tej sytuacji znieść. Prezes PiS stwierdził, że to bardzo źle świadczy o jego kwalifikacjach, nie tylko politycznych. Argumentował, że jeżeli coś się wybrało, to trzeba umieć to znieść.

Kaczyński podkreślił, że nie widzi przyszłości PO w jasnych kolorach, czego świadomi mogą być także sami jej członkowie. Jak stwierdził prezes PiS, przeciętny członek Platformy może sobie zdawać sprawę, że Donald Tusk prowadzi tę partię do klęski.

Premier przekonywał dziś, że Jarosław Gowin chce rozbić PO. Stwierdził też, że były minister sprawiedliwości coraz częściej sprawia wrażenie osoby, której zależy na własnym pomyśle politycznym. Gowin, zdaniem Tuska, przypomina w swoich działaniach twardą opozycję, a nie kogoś kto czuje się odpowiedzialny za Platformę.

Szef rządu wysłał list do działaczy Platformy Obywatelskiej, w którym krytykuje swojego kontrkandydata. Jarosław Gowin pytany przez Informacyjną Agencję Radiową o list premiera napisał na Twitterze "zero programu, tylko straszenie mną. napisał na Twitterze "zero programu, tylko straszenie mną. Na tym poziomie nie rywalizuję. Rozesłałem do członków PO swój program".