Nie wiadomo gdzie przebywa Gulbuddin Hekmatyar, ale w wysłanym do redakcji filmie oskarża Biały Dom o prowadzenie bezsensownej wojny. Twierdzi, że jest niemożliwe by "szakale upolowały lwa". Jednym z szakali jest książę Harry, który służy w Afganistanie i "bezwstydnie strzela rakietami do mudżahedinów".
Były premier przekonywał, że Wielka Brytania wysłała wojska do Afganistanu jedynie po to, by zadowolić rząd Stanów Zjednoczonych. - Nie rozumiem, dlaczego Brytyjczycy zgadzają się na wysyłanie ich dzieci na pewną śmierć, by zadowolić amerykańskich generałów - powiedział.