Sąd Najwyższy Ukrainy odroczył we wtorek do 12 lipca rozpatrzenie skargi kasacyjnej w sprawie byłej premier Julii Tymoszenko skazanej na siedem lat więzienia za nadużycia przy zawieraniu umów gazowych z Rosją w 2009 roku. Tymoszenko stała wtedy na czele rządu.

SN przychylił się do wniosku oskarżenia o przeprowadzenie ekspertyzy medycznej, która pozwoli stwierdzić, czy uskarżająca się na bóle kręgosłupa Tymoszenko może uczestniczyć w rozprawie. We wtorek oskarżona, która znajduje się obecnie w szpitalu w Charkowie, nie została przywieziona do sądu.

Wtorkowe posiedzenie SN obserwowali były prezydent RP Aleksander Kwaśniewski i były przewodniczący Parlamentu Europejskiego (PE) Pat Cox, którzy jako specjalni wysłannicy PE monitorują postępowania sądowe dotyczące opozycjonistki.

W rozmowie z polskimi dziennikarzami Kwaśniewski odmówił jakichkolwiek komentarzy przed zakończeniem procesu kasacyjnego. Poinformował jedynie, że w niedzielę wraz z Coksem odwiedził Tymoszenko w szpitalu, gdzie przechodzi ona leczenie pod nadzorem lekarzy z Niemiec.

"Ona jest w tej chwili leczona. Rozmawialiśmy z niemieckimi lekarzami, którzy twierdzą, że to leczenie musi być kontynuowane, natomiast w sensie intelektualnym znaleźliśmy ją w świetnej formie; bardzo zdeterminowaną i bardzo precyzyjną w wypowiedziach" - powiedział Kwaśniewski.

Tymoszenko usłyszała wyrok siedmiu lat więzienia w zeszłym roku. Była premier twierdzi, że jej skazanie inspirował prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz, z którym bez powodzenia walczyła o najwyższe stanowisko w państwie w 2010 roku.

Według Unii Europejskiej sprawa Tymoszenko ma podłoże polityczne, a władze w Kijowie wybiórczo stosują prawo w procesach byłej premier i kilku jej współpracowników. Bruksela chce, by Tymoszenko i inni więzieni politycy ukraińskiej opozycji mogli wziąć udział w zaplanowanych na koniec października wyborach parlamentarnych.

Tymoszenko jest też oskarżona o nadużycia, których miała się dopuścić w latach 90. XX wieku, gdy kierowała handlującą gazem firmą Jednolite Systemy Energetyczne Ukrainy (JSEU). Proces w tej sprawie odbywa się w sądzie rejonowym w Charkowie i w poniedziałek został już po raz drugi odłożony. Kolejna rozprawa odbędzie się 10 lipca, gdyż - podobnie jak w przypadku rozprawy kasacyjnej - prokuratura zażądała ekspertyzy na temat stanu zdrowia oskarżonej.

Ukraińska prokuratura twierdzi ponadto, iż gotowa jest oskarżyć opozycyjną polityk o zlecenie w latach 90. zabójstwa parlamentarzysty i biznesmena Jewhena Szczerbania. Według prokuratury parlamentarzysta miał ograniczać wpływy należącej m.in. do Tymoszenko korporacji JSEU.