Znana polska piosenkarka Olga J. będzie odpowiadać za posiadanie narkotyków. Takie zarzuty postawiono jej po wtorkowym zatrzymaniu przez stołeczną policję. Jak donosi Gazeta.pl, Olga J. miała w domu 3 gramy marihuany.

"Mogę potwierdzić, że rzeczywiście ta osoba została przez nas zatrzymana. Jest już zwolniona. Odpowie za posiadanie środków odurzających" - powiedział PAP Mariusz Mrozek z zespołu prasowego stołecznej policji.

Według nieoficjalnych informacji PAP ze źródeł zbliżonych do sprawy, w mieszkaniu artystki policjanci znaleźli niewielkie ilości marihuany. Do przeszukania doszło - jak powiedział informator PAP - ponieważ izba celna przechwyciła przesyłkę skierowaną na adres piosenkarki; była w niej m.in. marihuana.

O zatrzymaniu piosenkarki przez policję poinformowało radio RMF.

Menedżerka piosenkarki Katarzyna Litwin proszona przez PAP o komentarz, poprosiła o czas na wyjaśnienie sprawy.

Za posiadanie środków odurzających lub substancji psychotropowych, w myśl ustawy antynarkotykowej, grozi do 3 lat więzienia. Zarazem, według ustawy, w wypadkach mniejszej wagi, sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. Gdyby udowodniono komuś posiadanie znacznej ilości narkotyków, groziłoby mu od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.

Według uchwalonej na początku kwietnia 2011 r. ustawy, w pewnych okolicznościach prokurator, jeszcze przed wydaniem postanowienia o wszczęciu śledztwa, będzie mógł odstąpić od ścigania za posiadanie środków odurzających lub substancji psychotropowych. Chodzi o przypadki, gdy dana osoba ma nieznaczne ilości narkotyków na własny użytek i nie jest dilerem.