Jak przekazała Mirosława Chyr, były minister transportu Sławomir N. oraz Dariusz Z. i Jacek P. zostali przesłuchani w charakterze podejrzanych.
"Te wszystkie osoby usłyszały dzisiaj zarzuty i w tej chwili zostały przewiezione do pomieszczenia dla osób zatrzymanych. Prokurator podjął decyzję o wystąpieniu do sądu z wnioskiem o zastosowanie najsurowszego środka zapobiegawczego czyli tymczasowego aresztowania. W tej chwili prokurator sporządza takie trzy wnioski w odniesieniu do trzech zatrzymanych osób" - powiedziała Chyr.
Dodała, że wszyscy trzej podejrzani nie przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów.
"Sławomir N. złożył wyjaśnienia. Wyjaśnienia w sprawie składał również Dariusz Z. Jacek P. natomiast odmówił składania wyjaśnień. W tej chwili ze względów oczywistych nie możemy ujawnić treści składanych wyjaśnień. One z pewnością będą przedmiotem analizy toczącego się śledztwa i będą konfrontowane z zebranym w sprawie materiałem dowodowym" - podała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie.