Trump napisał na Twitterze, że "Stany Zjednoczone zdecydowanie poinformowały prezydenta Hondurasu, że jeśli wielka karawana ludzi zmierzających do Stanów Zjednoczonych nie zostanie zatrzymana i zawrócona do Hondurasu, Hondurasowi nie zostaną przekazane żadne pieniądze, ani żadna pomoc, ze skutkiem natychmiastowym!".
Natomiast wiceprezydent USA Mike Pence przeprowadził rozmowę telefoniczną z prezydentem Gwatemali Jimmy Moralesem na temat karawany migrantów z Hondurasu i zażądał, by Gwatemala współpracowała z Waszyngtonem nad kontrolą przepływów migracyjnych.
Pence przeprowadził także rozmowę z prezydentem Hondurasu Juanem Hernandezem, o której napisał na Twitterze: "Rozmawiałem z prezydentem Hernandezem z Hondurasu o karawanie migrantów zmierzających do Stanów Zjednoczonych. Dostarczyłem ważne przesłanie prezydenta: żadnej więcej pomocy, jeśli karawana nie zostanie zatrzymana. Powiedziałem, że USA nie będzie tolerować tego rażącego lekceważenia naszej granicy i suwerenności".
Natomiast rzecznik prasowy departamentu stanu USA poinformował agencję EFE, że rząd USA "pozostaje w kontakcie z władzami Meksyku" w powyższej sprawie.
Ok. dwa tysiące osób, obywateli Hondurasu, mężczyzn, kobiet i dzieci, przekroczyło we wtorek w Agua Caliente granicę między Hondurasem a Gwatemalą i podążają do Esquipulas we wschodniej Gwatemali, kierując się do Meksyku, by dotrzeć do USA.