Istnieje szansa na porozumienie w sprawie kompleksowej współpracy wojskowej między Polską i Australią - powiedział w poniedziałek szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski. Podkreślił, że relacje między obu krajami mają "duży potencjał".



Szczerski przypomniał podczas briefingu prasowego w stolicy Australii, że prezydent Duda, który kontynuuje wizytę w tym kraju, odbył dotąd szereg spotkań i rozmawiał m.in. z premierem Turnbullem oraz minister spraw zagranicznych Julie Bishop.

W spotkaniu, które odbyło się w poniedziałek czasu miejscowego w budynku australijskiego parlamentu, wzięli udział także m.in. szef MON Mariusz Błaszczak oraz australijski minister przemysłu obronnego Christopher Pyne.

Turnbull powitał Dudę w gmachu parlamentu. Odbyło się tam krótkie spotkanie obu polityków "w cztery oczy", po których rozpoczęły się rozmowy bilateralne. Ponadto - jak przekazał Szczerski - polska delegacja rozmawiała też z ministrem handlu, turystyki i ds. inwestycji Stevenem Ciobo, szefową resortu obrony Marise Payne, liderem opozycji Billem Shortenem, szefami frakcji parlamentarnych w izbie niższej i wyższej, a także z gubernatorem generalnym Australii Peterem Cosgrove'em.

Według Szczerskiego spotkania te pokazały, że "jest duży potencjał" w relacjach między oboma krajami w kilku obszarach.

Jako jeden z nich szef gabinetu prezydenta wskazał współpracę gospodarczą. Przypomniał, że Polska ma nadwyżkę w handlu z Australią i jest zainteresowana szybkim wejściem w życie umowy o wolnym handlu między Australią a Unią Europejską. Dodał, że Andrzej Duda jest pierwszym przywódcą kraju członkowskiego UE, który odwiedza Australię po rozpoczęciu negocjacji w tej sprawie.

"Polska jest zwolennikiem umów o wolnym handlu między Unią Europejską a krajami trzecimi, więc poparła także te negocjacje. Cieszymy się z tego, że się rozpoczęły i że mają szanse konkludować się pozytywnie" - oświadczył.

Szczerski dodał, że oba kraje "łączy przekonanie, iż pokój jest możliwy tylko poprzez prawo międzynarodowe". Dodał, że jest to "zasadnicza linia polityki zagranicznej Australii" oraz "motto uczestnictwa Polski w Radzie Bezpieczeństwa ONZ".

Szef gabinetu prezydenta podkreślił ponadto znaczenie polsko-australijskiej współpracy wojskowej. "Tutaj ważne jest polsko-australijskie braterstwo broni, które ma długą historię" - oświadczył. Przypomniał, że żołnierze obu krajów walczyli razem w przeszłości, a także służyli na misjach zagranicznych, m.in. w Afganistanie.

"Uważamy, że jest szansa na to, żeby porozumieć się w sprawie kompleksowej współpracy między armiami, między Polską a Australią, w zakresie bezpieczeństwa i współpracy wojskowej. Ta ścieżka dziś została otwarta" - zaznaczył.

Szczerski został też spytany, czy uda się podpisać konkretne porozumienie w sprawie zakupu fregat rakietowych typu Adelaide. Szef prezydenckiego Biura Bezpieczeństwa Narodowego Paweł Soloch w ubiegłym tygodniu powiedział PAP, że jednym z "kluczowych wymiarów" wizyty prezydenta w Australii będą sprawy związane z bezpieczeństwem, w tym rozmowy w sprawie zakupu przez Polskę tych okrętów.

"Negocjacje dotyczące konkretnych zakupów prowadzi rząd, prowadzi Ministerstwo Obrony Narodowej i one będą prowadzone. Ministrowie dzisiaj potwierdzili, że kanały komunikacji powinny być otwarte, ale zależy nam na tym, aby ta rozmowa miała charakter szerszy, żeby dotyczyła nie tylko konkretnych zakupów, ale także szkolenia, współpracy technologicznej, współpracy w zakresie wspólnych ćwiczeń wojskowych" - powiedział Szczerski.

Jak ocenił, to "jest coś, co powinno być pakietem pozwalającym na szersze rozpoznanie możliwości współpracy", także w zakresie obronności, między Polską a Australią.

Szczerski zaznaczył, że prezydenta Dudę czekają jeszcze rozmowy na temat "wzajemnego partnerstwa w zakresie współpracy energetycznej i nowych technologii". Podkreślił, że potencjał współpracy między obu krajami jest bardzo duży. Dodał, że pierwsza wizyta polskiego prezydenta w Australii stanowi "wielkie otwarcie" w relacjach bilateralnych w "bardzo konkretnych obszarach" z korzyścią dla obu stron.

Wieczorem czasu miejscowego para prezydencka odleci z Canberry do Sydney. Prezydent zwiedzi miasto, a we wtorek będzie uczestniczyć m.in. w inauguracji Polsko-Australijskiego Forum Ekonomicznego, a także w otwarciu Zagranicznego Biura Handlowego PAIH. Duda spotka się też z inwestorami oraz z gubernatorem stanu Nowa Południowa Walia, generałem Davidem Hurleyem.