Premier Japonii Shinzo Abe powiedział w czwartek we Władywostoku, że najważniejszą kwestią w stosunkach rosyjsko-japońskich jest podpisanie traktatu pokojowego i że wraz z prezydentem Rosji Władimirem Putinem zgodzili się, iż to oni powinni go podpisać.

Abe po rozmowach dwustronnych z Putinem przypomniał, że prezydent Rosji mówił podczas swej wizyty w Japonii w grudniu zeszłego roku o wadze traktatu pokojowego. Dodał następnie: "Tym razem jesteśmy pełni determinacji, iż to właśnie naszymi rękami podpiszemy traktat pokojowy".

Zapowiedział także dalsze aktywne i prowadzone we współpracy z Rosją działania w tym kierunku. Zapewnił, że obaj z Putinem "mają zamiar prowadzić dialog, wykorzystując wszelkie możliwości". Po raz kolejny - poinformował Abe - politycy spotkają się w listopadzie br. na szczycie APEC (państw Azji i Pacyfiku) w Wietnamie.

Rozmowy we Władywostoku, w kuluarach III Wschodniego Forum Gospodarczego, były 19. spotkaniem Putina i Abego. Wcześniej, podczas sesji plenarnej tego forum, japoński premier przekonywał, iż w ciągu ostatniego roku na linii Tokio-Moskwa udało się osiągnąć przełom, którego nie było przez ostatnich 70 lat.

Do kwestii traktatu pokojowego, którego po II wojnie światowej ZSRR i Japonia nie podpisały z powodu sporu terytorialnego o Wyspy Kurylskie oba kraje powracały, z przerwami, od połowy XX wieku.

W grudniu zeszłego roku Putin i Abe porozumieli się w sprawie wspólnej działalności gospodarczej Rosji i Japonii na Kurylach. Wicepremier rządu w Moskwie Igor Szuwałow powiedział w czwartek, że obecnie rozpatrywanych jest od czterech do pięciu sfer takiej współpracy.

Spór o Kuryle od dekad kładzie się cieniem na stosunkach między dwoma krajami. Rosyjska obecność na tych wyspach, gdzie mieszka ok. 19 tys. ludzi, to sprawa drażliwa dla Japonii, która w dalszym ciągu rości sobie pretensje do archipelagu. Rosja nazywa sporne wyspy Kurylami Południowymi, a Japonia - Terytoriami Północnymi. ZSRR zajął je w 1945 roku, przyłączywszy się do wojny z Japonią. W latach 1947-1949 japońska ludność czterech wysp, licząca przed wojną 17 tysięcy, została wysiedlona do Japonii.

Z Moskwy Anna Wróbel (PAP)