Po godz. 9 w Brukseli rozpoczęło się w czwartek posiedzenie komisji wolności obywatelskich, sprawiedliwości i spraw wewnętrznych PE, na którym odbędzie się dyskusja o praworządności w Polsce. Swą ocenę przedstawi europosłom wiceszef KE Frans Timmermans.

Nie jest to pierwsze spotkanie w takim formacie, ale pierwsze po masowych protestach w Polsce przeciwko zmianom w wymiarze sprawiedliwości i prezydenckich wetach wobec dwóch ustaw.

Do samego końca nie było wiadomo, którzy posłowie zabiorą głos. Z ramienia frakcji Europejskich Konserwatystów i Reformatorów w komisji wolności obywatelskich zasiadają niebędący w PiS Marek Jurek i Kazimierz Michał Ujazdowski. Ugrupowanie chciało, żeby głos zabrała europosłanka Danuta Wiśniewska, jednak od decyzji przewodniczącego i liczby zgłoszeń z sali będzie zależało, czy okaże się to możliwe.

PE nie pierwszy raz zajmuje się Polską. W ubiegłym roku odbyło się kilka dyskusji podczas sesji plenarnej. Sama komisja wolności obywatelskich dyskutowała ostatnio o poszanowaniu państwa prawa w Polsce 22 marca.

Komisja Europejska prowadzi wobec Polski procedurę praworządności od początku 2016 roku. W połowie lipca KE ostrzegała, że jest bliska uruchomienia art. 7 traktatu unijnego, dopuszczającego sankcje, w związku z planowanymi w Polsce zmianami w sądownictwie. Później jednak prezydent zawetował dwie z czterech kwestionowanych przez Brukselę ustaw. Nie zmieniło to nastawienia KE, która cały czas podkreśla, że w Polsce istnieje systemowe zagrożenie dla praworządności.

Z Brukseli Krzysztof Strzępka (PAP)