Wielomilionowe oszustwa podatkowe zarzuciła poznańska prokuraturom dwóm osobom kierującym spółkami sprowadzającymi z Niemiec i Czech olej rzepakowy. Obie osoby miały też fałszować dokumenty i prać brudne pieniądze.

Śledczy ustalili, że podejrzani w 2013 r. kierowali spółkami z terenu województwa wielkopolskiego, prowadzącymi działalność polegającą na obrocie olejem rzepakowym. Olej był sprowadzany do Polski z pominięciem systemu podatkowego a następnie wprowadzany do obrotu. W ten sposób miało dojść do narażenia Skarbu Państwa na straty z tytułu nieuiszczenia podatku od towarów i usług w łącznej kwocie ponad 32 mln zł.

"Zarządzane przez podejrzanych spółki bądź w ogóle nie składały deklaracji podatkowych, bądź nie wykazywały w składanych deklaracjach nabycia oleju rzepakowego" - podała Prokuratura Regionalna w Poznaniu.

Podejrzani usłyszeli zarzuty narażenia na uszczuplenie podatku wielkiej wartości, fałszowanie dokumentów oraz tzw. pranie brudnych pieniędzy pochodzących z korzyści związanych z popełnieniem tego przestępstwa. Sąd zastosował wobec nich areszt tymczasowy.

Wcześniej w tej samej sprawie do aresztu trafił inny podejrzany, wobec trzech kolejnych osób zastosowano zaś dozory policji. Prokuratura podała, że sprawa ma charakter rozwojowy, a w jej toku nie są wykluczone kolejne zatrzymania. (PAP)