Lech Kaczyński nie szukał nigdy osobistych korzyści; dla niego najważniejsza była Polska - powiedział szef PiS Jarosław Kaczyński we wtorek w Białej Podlaskiej podczas uroczystości odsłonięcia pomnika pary prezydenckiej Lecha i Marii Kaczyńskich.

"Lechowi Kaczyńskiemu należy się pomnik, należą się pomniki, bo wpisał się w polską historię, jak może nikt inny w ciągu ostatnich dziesięcioleci, bo był politykiem naprawdę polskim, bo nie musiał się niczego obawiać, bo walczył z komunizmem, ale nie miał z nim żadnych związków - nie było na niego żadnych teczek, żadnych tajnych papierów" - mówił Kaczyński.

Zaznaczył, że jego brat "nie szukał nigdy osobistych korzyści". "Był kimś, dla kogo najważniejsza była Polska, najważniejsza była Solidarność i dla którego Polską byli Polacy, ci zwykli Polacy, których kochał, z którymi był związany, ze wszystkimi, ale szczególnie tymi, którzy byli najważniejsi z Solidarności, czyli z polską klasą robotniczą, z polskimi pracownikami" - mówił prezes PiS. Podkreślił, że temu Lech Kaczyński "pozostał wierny do końca".

Szef PiS mówił, że Lech Kaczyński "wpisał się w naszą historię w ten sposób, iż każdy - kto jest polskim patriotą - musi być przekonany, że warto, by jego pomniki stały w różnych polskich miastach". "Jest czymś naprawdę pięknym, że jednym z pierwszych miast jest Biała Podlaska. Jeszcze raz serdecznie dziękuję. Bardzo, bardzo serdecznie dziękuję wszystkim" - dodał Kaczyński.