We własnym imieniu nie może wystąpić z pozwem o zapłatę od kontrahenta ani zakupić w Polsce nieruchomości. Wyjątek stanowią sprawy z zakresu prawa pracy, w tym dotyczące ich spory sądowe
Podmioty zagraniczne mogą prowadzić w Polsce działalność gospodarczą m.in. w formie oddziału przedsiębiorcy zagranicznego. Z możliwości tej korzysta wiele banków i firm ubezpieczeniowych. Taki oddział nie ma osobowości prawnej, jest traktowany jako część przedsiębiorcy zagranicznego i nie może działać we własnym imieniu. Tylko w sferze
prawa pracy uzyskał on pewną autonomię i może działać jako pracodawca, czyli zatrudniać pracowników i wypełniać obowiązki wynikające ze stosunku pracy. Z uwagi na ten dualizm mogą się pojawiać w praktyce problemy, z którymi muszą się zmierzyć zarówno firmy z zagranicy, jak i ich polscy kontrahenci i klienci. [ramka]
Oddział
przedsiębiorcy, w tym również zagranicznego, to wyodrębniona i samodzielna organizacyjnie część działalności gospodarczej wykonywana poza jego główną siedzibą. Taką definicję oddziału zawiera ustawa z 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej (t.j. Dz.U. z 2015 r. poz. 584 ze zm.; dalej: u.s.d.g.).
Oddział przedsiębiorcy zagranicznego podlega wpisowi do rejestru
przedsiębiorców. Jednak nie działa on we własnym imieniu i na własny rachunek, ale w ramach tego przedsiębiorcy. Jest jego jednostką organizacyjną i elementem struktury takiej osoby prawnej. Zgodnie z art. 86 u.s.d.g. przedmiot działalności oddziału nie może być szerszy niż przedsiębiorcy zagranicznego, jednak nie musi też być identyczny (może być więc węższy). Oświadczenia woli w ramach oddziału składa i przyjmuje osoba upoważniona w oddziale do reprezentowania przedsiębiorcy zagranicznego, której tożsamość jest ujawniana również w rejestrze przedsiębiorców.
Z definicji oddziału wynika, że w sferze cywilnoprawnej nie ma on ani zdolności prawnej, ani do czynności prawnych. Oznacza to, że nie może nabywać praw i zaciągać zobowiązań we własnym imieniu. Jeżeli taki oddział jest wskazany w preambule
umowy, występuje jako część przedsiębiorcy zagranicznego, a nie samodzielny podmiot praw i obowiązków. W związku z brakiem zdolności prawnej co do zasady oddział nie posiada też zdolności sądowej (do występowania w procesie jako strona) ani zdolności procesowej (do samodzielnego dokonywania czynności procesowych). Zatem w postępowaniu przed sądem oddział z reguły nie może być powodem ani pozwanym. Wynika to z art. 64 i 65 ustawy z 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (t.j. Dz.U. z 2014 r. poz. 101 ze zm.; dalej: k.p.c.) w związku z art. 33
1 ustawy z 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (t.j. Dz.U. z 2014 r. poz. 121 ze zm.; dalej: k.c.).
Oddział może być jednak stroną stosunków pracy, w tym samodzielnie je nawiązywać i rozwiązywać z pracownikami. Pozwala na to art. 3 ustawy z 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 2014 r. poz. 1502 ze zm.; dalej: k.p.), który stanowi, że pracodawcą jest jednostka organizacyjna, choćby nie posiadała osobowości prawnej, jeżeli zatrudnia pracowników.
Warunkiem otrzymania statusu pracodawcy jest jednak umocowanie oddziału przez zagranicznego przedsiębiorcę do zawierania i rozwiązywania stosunków pracy. Przedsiębiorca zagraniczny najczęściej udziela go w uchwale podjętej przez kompetentny organ. Z reguły będzie to zarząd, ale prawo obce lub przepisy wewnętrzne firmy mogą wymagać zgody innego organu. Jeżeli takie umocowanie nastąpi, oddział, choć jest tylko elementem struktury organizacyjnej większego podmiotu, otrzymuje w Polsce zdolność zatrudniania i staje się pracodawcą wewnętrznym, czyli pracodawcą osób zatrudnionych w oddziale jako jednostce wewnętrznej przedsiębiorcy zagranicznego. Jeżeli oddział takiej kompetencji nie otrzymał, nie może być uznany za pracodawcę.
Przyznanie oddziałowi statusu pracodawcy ma istotne konsekwencje. W takiej sytuacji to on jako pracodawca, a nie przedsiębiorca zagraniczny, jest dłużnikiem pracownika i ciąży na nim obowiązek wypłaty wynagrodzenia w ustalonym miejscu i terminie. Również tylko oddział ma obowiązek odprowadzania za zatrudnionego składek na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne.
Zgodnie z art. 31 k.p. za pracodawcę będącego jednostką organizacyjną czynności w sprawach z zakresu prawa pracy dokonuje osoba lub organ zarządzający tą jednostką. W przypadku oddziału przedsiębiorcy zagranicznego będzie to osoba upoważniona do działania w oddziale w sprawach z zakresu prawa pracy. Może to być ta sama osoba, która jest ujawniona w KRS i jest uprawniona do prowadzenia wszystkich spraw w oddziale, lub inna, której kwestie kadrowe zostały powierzone na podstawie szczególnego pełnomocnictwa.
Przedstawiona tu konstrukcja pojęcia pracodawcy jest odzwierciedleniem modelu zarządczego obowiązującego w polskim prawie pracy, w którym pracodawcą jest jednostka kierująca zakładem pracy (czyli np. oddział), a właścicielem jest przedsiębiorca zagraniczny, który może określać zakres dysponowania przez oddział mieniem wchodzącym w skład tego zakładu. W zachodnich systemach prawnych dominuje natomiast koncepcja właścicielska – pracodawcą jest podmiot, który jest ekonomicznym właścicielem zakładu pracy (a więc podmiot, do którego należy majątek tego zakładu).
Zasadniczo oddział przedsiębiorcy zagranicznego nie może pozywać ani być pozywany. Wyjątkiem jest jednak postępowanie odrębne z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych, na udział w którym pozwala art. 460 par. 1 k.p.c. Zgodnie z tym przepisem pracodawca, choćby nie posiadał osobowości prawnej, ma zdolność sądową i procesową. Zatem oddział, który ma kompetencję do nawiązywania i rozwiązywania stosunków pracy, czyli ma status pracodawcy, może w postępowaniach z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych pozywać i być pozywanym. Może też podejmować wszystkie czynności procesowe łącznie z udzielaniem pełnomocnictwa procesowego (wyrok Sądu Najwyższego z 16 czerwca 2009 r., sygn. akt I UK 24/09, LEX nr 518067). Tym samym więc zdolność sądowa i procesowa w sprawach pracowniczych jest powiązana z podmiotowością w zakresie zatrudniania pracowników (wyrok SN z 25 września 2008 r., sygn. akt II PK 36/08, LEX nr 528003).
Polska koncepcja oddziału jako pracodawcy rodzi liczne problemy praktyczne. Jest niespójna, gdyż przyznaje oddziałowi zdolność do bycia podmiotem praw i obowiązków ze stosunku pracy, mimo braku takiej podmiotowości na gruncie prawa cywilnego. W efekcie oddział może we własnym imieniu podpisywać umowy o pracę, ale nie może zawierać umów w ramach bieżącej działalności – tam stroną jest zawsze przedsiębiorca zagraniczny.
Liczne wątpliwości pojawiają się co do możliwości nabywania przez oddział praw związanych ze stosunkiem pracy, np. autorskich praw majątkowych w przypadku utworów stworzonych przez pracownika (efektów jego pracy mającej charakter twórczy). Z art. 12 ustawy z 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (t.j. Dz.U. z 2006 r. nr 90, poz. 631 ze zm.) wynika wprawdzie, że to pracodawca nabywa te prawa, gdy pracownik stworzy utwór w ramach stosunku pracy. Z jednej strony można by zatem argumentować, że skoro oddział jest odrębnym pracodawcą, to właśnie jemu, a nie przedsiębiorcy zagranicznemu będą przysługiwały autorskie prawa majątkowe. Z drugiej jednak strony oddział otrzymał podmiotowość prawną w bardzo ograniczonym zakresie – jedynie w kwestiach pracowniczych i może być stroną tylko stosunków pracy. Nabycie majątkowych praw autorskich wykracza poza tę autonomię i należy uznać, że podmiotem tych praw będzie przedsiębiorca zagraniczny posiadający osobowość prawną, mimo iż to nie on jest nominalnym pracodawcą pracownika, który stworzył dany utwór.
Inny problem związany z funkcjonowaniem oddziału pojawia się na gruncie procesowym. W sprawach cywilnych pozew złożony przeciwko oddziałowi przedsiębiorcy zagranicznego będzie podlegał odrzuceniu na podstawie art. 199 par. 1 pkt 3 k.p.c. z uwagi na nieusuwalny brak zdolności sądowej, który wynika z braku zdolności prawnej. Jednocześnie ten sam oddział w sprawach pracowniczych będzie mógł pozywać i być pozywanym, gdyż jako pracodawca otrzymał taką zdolność na mocy art. 460 par. 1 k.p.
Kolejną kontrowersję budzi zakres uprawnień członków organu zarządzającego przedsiębiorcy zagranicznego. Osoby wchodzące w jego skład podlegają ujawnieniu w polskim rejestrze przedsiębiorców, a dodatkowo wskazują osobę upoważnioną lokalnie do działania w oddziale. Wydaje się zatem, że członkowie organu zarządzającego przedsiębiorcy zagranicznego zachowują kompetencje do działania w imieniu oddziału. Wyjątkiem będą jednak sprawy pracownicze, w których oddział otrzymał autonomię i status odrębnego pracodawcy. W konsekwencji zarząd przedsiębiorcy zagranicznego nie będzie mógł zatrudniać i zwalniać pracowników oddziału.