Z wagi problemu zdają sobie sprawę głównie duże zakłady pracy ijednostki sektora finansów publicznych, ale już mniejsi przedsiębiorcy działający wniepublicznej sferze usług traktują sferę bezpieczeństwa ihigieny pracy jak dopust boży. Różnice wpostrzeganiu zagadnień bhp widać bardzo wyraźnie wtrakcie szkoleń dla pracodawców ztego zakresu. Szczególnie uciążliwe wydają się im wszelkie obowiązki wtym zakresie dotyczące osób niebędących pracownikami –dlatego dziś skupiamy się na ich omówieniu. Jak ważna jednak jest to problematyka ijakie mogą grozić konsekwencje za lekceważenie bhp w firmie, okazuje się dopiero wtedy, gdy np. wydarzy się wypadek przy pracy ipracodawcy zaczynają ponosić tegokonsekwencje.

O co firmy pytają na szkoleniach

Jak przekonać zleceniobiorców do respektowania zasad

PROBLEM Kodeks pracy nakłada na pracowników obowiązek przestrzegania przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy w zakładzie pracy. Czy dotyczy on w równej mierze osób zatrudnionych na podstawie umów cywilnoprawnych? A jeśli tak, to jak wyegzekwować od zleceniobiorców przestrzeganie regulacji z zakresu bhp w miejscu pracy?
ODPOWIEDŹ To częsty dylemat: skoro kodeks pracy (dalej: k.p.) dotyczy jedynie pracowników, to dlaczego firma wymaga przestrzegania tych przepisów i zasad bhp od zleceniobiorców? Wprawdzie art. 211 k.p. mówi, że przestrzeganie tych regulacji należy do podstawowych obowiązków pracownika, ale jednocześnie nie można zapominać o art. 3041 tej samej ustawy, zgodnie z którym obowiązek ten ciąży także na osobach wykonujących pracę na innej podstawie niż umowa o pracę, a więc także na zleceniobiorcach czy wykonujących umowy o dzieło. Jednocześnie artykuł ten doprecyzowuje, że zakres obowiązków zleceniobiorcy w zakresie bhp powinien zostać określony przez samego pracodawcę lub inny podmiot organizujący pracę. Do wyegzekwowania przestrzegania przepisów bhp niezbędne jest więc określenie obowiązków w tym zakresie: powinno się to znaleźć się w umowie zawartej ze zleceniobiorcą. Można to zrobić wprost, poprzez wymienienie konkretnych obowiązków zleceniobiorców w umowie-zleceniu albo w formie załącznika do takiej umowy, a także w formie odrębnej umowy (porozumienia) między stronami dotyczącej bhp. Odpowiednia umowa cywilnoprawna powinna także przewidywać sankcje za nieprzestrzeganie przez zleceniobiorcę określonych w niej zapisów. Nie można bowiem w tym przypadku stosować kar porządkowych przewidzianych w kodeksie pracy, bo przepisy kodeksowe dotyczą wyłącznie osób zatrudnionych na podstawie umów o pracę, a rozszerzenia tych regulacji na zatrudnionych na podstawie umów cywilnoprawnych się nie przewiduje. Tak więc w umowie ze zleceniobiorcą można wprowadzić np. kary umowne, w tym finansowe, za nieprzestrzeganie wymogów bhp albo wręcz zapisać w niej zakaz rozpoczęcia wykonywania pracy bez odpowiedniego przeszkolenia. Istotne jest także wskazanie w umowie strony, która pokryje koszty takiego szkolenia: obowiązek poniesienia wydatków na ten cel kodeks nakłada bowiem na pracodawcę jedynie w odniesieniu do pracowników.
Podstawa prawna
•art. 211, art. 3041 ustawy z 26 czerwca 1974r. – Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 2019 r. poz. 1040 ze zm.; ost.zm. Dz.U. z 2019 r. poz. 1495).

Co trzeba zapewnić przy pracach szczególnie niebezpiecznych

PROBLEM Jesteśmy firmą remontowo-budowlaną, więc nasi pracownicy często posługują się niebezpiecznymi narzędziami i maszynami. Ostatnio podpisaliśmy dużą umowę na rozbiórkę starej części pomieszczenia biurowego i dobudowę nowej. Zwiększyliśmy w tym celu zatrudnienie – podpisaliśmy kilka umów ze zleceniobiorcami. Jakie w związku z tym mamy obowiązki z zakresu bhp?
ODPOWIEDŹ Zakładam, że roboty rozbiórkowe i budowlane będą prowadzone bez wstrzymania ruchu zakładu pracy lub jego części w miejscach przebywania pracowników zatrudnionych przy innych pracach lub w miejscu działania maszyn i innych urządzeń technicznych. Jeśli tak, to zgodnie z par. 82 rozporządzenia w sprawie ogólnych przepisów bhp uznaje się je za prace szczególnie niebezpieczne. Należy to potwierdzić w wykazie prac szczególnie niebezpiecznych, którego obowiązek prowadzenia ma firma remontowo-budowlana. Przed rozpoczęciem robót pracodawca, u którego mają być one prowadzone, i osoba kierująca robotami (przedstawiciel firmy remontowo-budowlanej) powinni podpisać protokół określający szczegółowe warunki bhp z podziałem obowiązków w tym zakresie.
Z kolei firma remontowo-budowlana powinna zapewnić swoim pracownikom instruktaż obejmujący imienny podział zadań, kolejność ich wykonywania i wymagania bhp przy realizacji poszczególnych czynności. To obowiązkowe poszerzenie zakresu instruktażu dla prac szczególnie niebezpiecznych, w sytuacji gdy na terenie budowy pracę wykonują osoby zatrudnione na podstawie umowy o pracę oraz zleceniobiorcy, nie będzie możliwe do realizacji bez uwzględnienia tych ostatnich. Powinni oni przejść taki sam instruktaż jak pracownicy.
Prace budowlane należy wykonywać w odpowiedniej odzieży i obuwiu, przy wykorzystaniu odpowiednich narzędzi. Jeśli zgodnie z zawartą umową zleceniodawca powierza odzież, obuwie i narzędzia zleceniobiorcy, to wymaga to również odpowiedniego instruktażu bhp. Jeśli zleceniobiorca sam je sobie zapewnia, to obowiązkiem zleceniodawcy jest ocena spełniania środków ochronnych i narzędzi wykorzystywanych przy wykonywaniu zlecenia pod kątem spełniania norm bhp. Ponadto należy przeszkolić pracowników oraz zleceniobiorców z zakresu udzielania pierwszej pomocy oraz zachowywania się w razie wystąpienia zagrożeń w trakcie wykonywanej pracy. Pomocna tu będzie posiadana przez zakład pracy ocena ryzyka zawodowego – warto z nią zapoznać nie tylko osoby zatrudnione na postawie umowy o pracę, lecz także zleceniobiorców.
Dodatkowym argumentem przemawiającym za objęciem pracodawcy takim samym zakresem obowiązków w zakresie bhp zarówno w odniesieniu do pracowników, jak i zleceniobiorców jest miejsce wykonywania pracy. Jest ono wyraźnie wskazane przez zatrudniającego, a więc to on jest odpowiedzialny za warunki, w jakich wykonywana jest praca, bez względu na podstawę prawną zatrudnienia.
Kary za niezapewnienie właściwego poziomu bhp są dotkliwe – nakaz Państwowej Inspekcji Pracy może dotyczyć nawet zaprzestania prowadzenia działalności przez podmiot, który dopuścił się uchybień w tym zakresie.
Podstawa prawna
•par. 80−83 rozporządzenia ministra pracy i polityki socjalnej z 26 września 1997 r. w sprawie ogólnych przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy (t.j. Dz.U. z 2003 r. nr 169 poz. 1650 ze zm.; ost.zm. Dz.U. z 2011 r. nr 173 poz. 1034).

Czy należy zawiadomić inspektora pracy

PROBLEM Kilka dni temu w naszej firmie zdarzył się wypadek, podczas którego poszkodowana została osoba wykonująca umowę-zlecenie. Czy takie zdarzenie musimy zgłosić do Państwowej Inspekcji Pracy?
ODPOWIEDŹ Pracodawca nie musi powiadamiać inspekcji o każdym wypadku, jaki miał u niego miejsce. Z art. 234 kodeksu pracy (dalej: k.p.) wynika bowiem, że ma on obowiązek niezwłocznego poinformowania właściwego inspektora pracy i prokuratora o śmiertelnym, ciężkim lub zbiorowym wypadku przy pracy oraz o każdym innym wypadku, mającym związek z pracą, który wywołał wymienione skutki, jeżeli może on być uznany za wypadek przy pracy. Zgodnie zaś z ustawą o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych za wypadek przy pracy uważa się nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną powodujące uraz lub śmierć, które nastąpiło w okresie ubezpieczenia wypadkowego z danego tytułu (np. podczas wykonywania umowy-zlecenia). Wypadek śmiertelny ustawa definiuje jako taki, w wyniku którego nastąpiła śmierć w okresie nieprzekraczającym sześciu miesięcy od dnia wypadku. Natomiast za ciężki wypadek przy pracy uważa się wypadek, w wyniku którego nastąpiło ciężkie uszkodzenie ciała, takie jak: utrata wzroku, słuchu, mowy, zdolności rozrodczej lub inne uszkodzenie ciała albo rozstrój zdrowia, naruszające podstawowe funkcje organizmu, a także choroba nieuleczalna lub zagrażająca życiu, trwała choroba psychiczna, całkowita lub częściowa niezdolność do pracy w zawodzie albo trwałe, istotne zeszpecenie lub zniekształcenie ciała. Z kolei za zbiorowy wypadek przy pracy uważa się wypadek, któremu w wyniku tego samego zdarzenia uległy co najmniej dwie osoby.
Jeśli więc wypadek zleceniobiorcy spełnia opisane kryteria, to powinien zostać zgłoszony do właściwego inspektora pracy. Pozostaje jednak wątpliwość, czy podmiot, w którym doszło do wypadku zleceniobiorcy, posiada status pracodawcy. Zauważmy bowiem, że obowiązek zgłoszeniowy z art. 234 k.p. nie dotyczy podmiotów niebędących pracodawcami. Jest tam mowa wyłącznie o pracodawcy, a zgodnie z art. 3 k.p. pracodawcą jest jednostka organizacyjna, choćby nie miała osobowości prawnej, a także osoba fizyczna, jeżeli zatrudniają one pracowników. Czytając ustawę literalnie, oznaczałoby to zatem, że wypadek przy wykonywaniu umowy-zlecenia nie musi zostać zgłoszony inspektorowi pracy, o ile zlecenie zostało zawarte z przedsiębiorcą niezatrudniającym pracowników. Jeśli zaś zleceniodawca zatrudnia jednocześnie choćby jedną osobę na podstawie umowy o pracę, to ma status pracodawcy, a co za tym idzie, dotyczy go kodeksowy obowiązek informacyjny związany z wypadkami. Trudno jednak nie odnieść wrażenia, że przepisy nie nadążają za zmianami w obszarze zatrudnienia, a ustawowe definicje pozwalają na tak różnorodne interpretacje, że najbardziej właściwy wydaje się kontakt z inspektorem pracy w każdym indywidualnym przypadku.
Podstawa prawna
•art. 3 oraz 234 ustawy z 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 2019 r. poz. 1040 ze zm.; ost.zm. Dz.U. z 2019 r. poz. 1495).
•art. 3 ustawy z 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (t.j. Dz.U. z 2019 r. poz. 1205).
O czym warto pamiętać
!Wobec zleceniobiorców nieprzestrzegających zasad bezpieczeństwa i higieny pracy nie można stosować kar porządkowych przewidzianych w kodeksie pracy!
!Nie wszystkie wypadki przy pracy trzeba zgłaszać Państwowej Inspekcji Pracy.
!Instruktaż przy pracach szczególnie niebezpiecznych musi obejmować dodatkowe elementy: imienny podział zadań, kolejność ich wykonywania i wymagania bhp przy realizacji poszczególnych czynności.