W Warszawie odbyła się demonstracja solidarności z osobami poszkodowanymi Marszu Równości w Białymstoku. Politycy opozycji za napaść na uczestników zgromadzenia z 20.07 odpowiedzialnością obarczyli rządzących. - Rząd nie tylko nie potrafi zapewnić bezpieczeństwa gejom i lesbijkom, ale wręcz aktywnie podjudza do tego, żeby ich atakować – stwierdził wiceprezydent Warszawy Paweł Rabiej.

- Władze publiczne powinny jednoznacznie wyjaśnić, czy do tego, co wydarzyło się w Białymstoku nie zapewniły zaniedbania po ich stronie, bo odpowiedzialnością państwa jest zapewnić ludziom, którzy demonstrują i pokojowo wyrażają swoje poglądy, bezpieczeństwo. Tego bezpieczeństwa obywatelom i obywatelkom nie zapewniono – stwierdził Adrian Zandberg.

Marsze i pikiety wspierające osoby LGBT odbyły się także we Wrocławiu, Gorzowie, Krakowie.