Strony internetowe francuskiego Zgromadzenia Narodowego i Senatu zostały w poniedziałek zaatakowane przez prorosyjskich hakerów w odwecie za wsparcie Francji dla odpierającej inwazję Rosji Ukrainy.

Strona Zgromadzenia Narodowego była niedostępna przez kilka godzin w wyniku ataku denial of service (DoS), który skutkuje blokadą działania danej usługi.

Paryska prokuratura potwierdziła ataki i zapowiedziała wszczęcie dochodzenia w sprawie „utrudniania działania zautomatyzowanego systemu przetwarzania danych” – podała AFP.

Rosyjska grupa hakerska NoName przyznała się do ataków na swoim kanale na Telegramie. „Postanowiliśmy powtórzyć naszą niedawną podróż do Francji, gdzie nie cichną protesty przeciwko (prezydentowi Emmanuelowi) Macronowi, który postanowił nie dbać o Francuzów i nadal służy ukraińskim neonazistom” – napisała grupa.

„To niedopuszczalne, by strona internetowa instytucji gwarantującej dostęp do informacji publicznej i przejrzystych debat była obiektem złośliwych działań” - zareagował przewodniczący Zgromadzenia Narodowego Yael Braun-Pivet.

NoName jest jedną z 61 zidentyfikowanych prorosyjskich grup hakerskich, które od czasu inwazji na Ukrainę prowadzą ataki na instytucje w krajach sojuszniczych, zwłaszcza w Europie Zachodniej – przypomina AFP. Francja była ostatnio celem kilku ataków tego typu.

Na początku 2023 roku NoName przeprowadziła ataki na niemieckie instytucje, gdy RFN dała zielone światło na dostarczenie czołgów Leopard 2 Ukrainie. Grupa uaktywniła się również podczas czeskich wyborów prezydenckich, kiedy zaatakowała stronę internetową obecnego prezydenta Petra Pavla.

Marcin Furdyna (PAP)