Największe metropolie Chin przeszły już moment szczytowy pierwszej dużej fali Covid-19, ale na terenach wiejskich liczba infekcji będzie rosła do połowy stycznia – podał w poniedziałek dziennik „South China Morning Post”, powołując się na modele matematyczne.

W grudniu władze Chin nagle odeszły od utrzymywanej przez prawie trzy lata surowej polityki „zero covid” i zniosły środki zapobiegania zakażeniom. Wariant Omikron zaczął się szerzyć w kraju na niespotykaną dotąd skalę praktycznie bez żadnej kontroli.

Fala infekcji przeciążyła służbę zdrowia, a media informowały o kolejkach karawanów przed krematoriami. Rzeczywista liczba zakażeń i zgonów nie jest znana, a władze zawęziły kryteria i do oficjalnego bilansu zaliczają tylko osoby umierające bezpośrednio z powodu zapalenia płuc lub niewydolności oddechowej.

Naukowcy ze Szpitala Ruijin i Uniwersytetu Jiao Tong w Szanghaju użyli modelu matematycznego opartego na danych dotyczących infekcji z października i listopada 2022 roku, próbując przewidzieć dalszy rozwój epidemii w kraju. Według ich obliczeń Pekin, Szanghaj, Chongqing i Kanton mają szczyt infekcji już za sobą.

Nie oznacza to jednak, że liczba osób potrzebujących leczenia szpitalnego będzie spadać. Specjalista ds. chorób zakaźnych ze Szpitala Nanfang w Kantonie Peng Jie powiedział dziennikowi „Nanfang Ribao”, że szczyt hospitalizacji osób ciężko przechodzących Covid-19 lub cierpiących na schorzenia współistniejące jeszcze nie nadszedł.

Moment szczytowy infekcji wciąż nie nastąpił tymczasem na terenach wiejskich. Badacze spodziewają się, że największa fala zakażeń dotrze na prowincję wraz z olbrzymią migracją ludności przed Świętem Wiosny, a szczyt w takich regionach jak Gansu, Qinghai czy Shaanxi nastąpi około połowy stycznia – podał „SCMP”.

Naukowcy zaznaczyli jednak, że rzeczywista sytuacja jest o wiele bardziej skomplikowana niż model, którym się posłużyli. Ich zdaniem w 2023 roku w Chinach może nastąpić wiele fal infekcji wariantem Omikron, jeśli mieszkańcy będą wytracali odporność po zakażeniu czy szczepieniu.

Według władz w Pekinie dominował dotąd podwariant Omikronu BF.7, a w Kantonie – BA.5.2. W Szanghaju wykrywano również przypadki zakażeń podwariantami BQ.1 i XBB. W odniesieniu do tego ostatniego japońscy naukowcy ostrzegali, że jest on wysoce zakaźny i może wymijać odporność wytworzoną po wcześniejszej infekcji innymi podwariantami Omikronu.

Chińscy i zagraniczni analitycy oceniali wcześniej, że zniesienie restrykcji covidowych może doprowadzić w Chinach kontynentalnych do setek tysięcy, a nawet ponad dwóch milionów zgonów w 2023 roku. Brytyjska firma Airfinity szacowała, że każdego dnia w kraju umierało w grudniu 5 tys. zakażonych osób. (PAP)

anb/ ap/