Podchorążowie, którzy chcieli wydobyć Królestwo Polskie z zależności, musieli zmierzyć się nie tylko z rosyjskim wojskiem, ale i własnymi dowódcami - powiedział we wtorek minister obrony Antoni Macierewicz podczas obchodów Dnia Podchorążego w warszawskim Belwederze.

"Ten dzień zakończył się zwycięstwem, ale droga, którą przeszli wówczas podchorążowie, była drogą straszną; aby osiągnąć swój cel, który zakorzeniony był w wielkim narodowym dążeniu do niepodległości, musieli zmierzyć się nie tylko z wojskami wielkiego księcia Konstantego, (...) musieli zmierzyć się ze swoimi dowódcami" - powiedział Macierewicz. "Musieli przejść drogę (...) wydobycia ducha niepodległości z wojska, które było wspaniałe, (...), ale ducha niepodległości nie miało" - dodał.

Podczas uroczystości szef BBN Paweł Soloch odznaczył przedstawicieli grup rekonstrukcyjnych i odczytał list od prezydenta Andrzeja Dudy.

Dzień Podchorążego jest obchodzony w rocznicę wybuchu powstania listopadowego 29 listopada 1830 r. Tego dnia podoficerowie Szkoły Podchorążych Piechoty w Warszawie zaatakowali Belweder - siedzibę rosyjskiego dowódcy Armii Polskiej wielkiego księcia Konstantego Pawłowicza Romanowa, rozpoczynając tym samym powstanie.