Posłowie Kukiz'15 chcą, żeby urzędy skarbowe oddały Polakom po 3 tys. złotych z powodu - ich zdaniem - nadpłaconego przez obywateli podatku. Według Kukiz'15, te pieniądze zostały zabrane podatnikom, niezgodnie z orzeczeniem TK o kwocie wolnej od podatku.

We wtorek Sejm uchwalił ustawę wydłużającą do 1 stycznia 2018 roku dotychczasową kwotę wolna od podatku; oznacza to utrzymanie w tym i przyszłym roku kwoty wolnej od podatku w obecnej wysokości - 3 tys. zł. Ustawa jest odpowiedzią na ubiegłoroczny wyrok TK, który orzekł, że brak waloryzacji kwoty wolnej od podatku jest niezgodny z konstytucją. TK dał czas na zmianę prawa do 1 grudnia 2016 roku.

Według Kukiz'15, niewykonanie przez Sejm wyroku TK o podwyższeniu kwoty wolnej od podatku, prowadzi do utrwalenia stanu niegodnego z konstytucją, a obywatele mają prawo domagać się zwrotu nadpłaconego przez siebie podatku.

Rzecznik klubu Kukiz'15 Jakub Kulesza powiedział w czwartek na konferencji prasowej w Sejmie, że na stronie internetowej Kukiz'15 został udostępniony wzór wniosku do urzędu skarbowego o zwrot nadpłaconego podatku. "Polacy powinni domagać się zwrotu 3 tysięcy złotych, powinni wziąć razem z nami udział w wojnie z niesprawiedliwością systemu, powinni domagać się zwrotu ich własnych pieniędzy, które zostały im bezprawnie, niezgodnie orzeczeniem TK, zabrane przez ostatnie pięć lat" - podkreślił.

"Apelujemy do wszystkich podatników, aby razem z nami wytoczyli wojnę systemowi podatkowemu, który oszukuje Polaków, przez złe decyzje parlamentarzystów, którzy przez osiem lat nie podnosili kwoty wolnej od podatku, łamiąc obietnice wyborcze i utrzymując - niezgodnie z orzeczeniem TK - skandalicznie niską kwotę wolną od podatku" - mówił Kulesza.

Rafał Wójcikowski (Kukiz'15) przekonywał, że zgodnie z orzeczeniem TK kwota wolna od podatku jest obecnie rażąco niska. "Mamy nadzieję, że urzędy skarbowe zwrócą się o interpretację przepisów i o wydanie decyzji (o zwrot nadpłaconego podatku) do sądów" - zaznaczył. Poseł Kukiz'15 wyliczył, że urzędy skarbowe powinny oddać Polakom po ok. 3 tysiące złotych za ostatnie 5 lat. Jego zdaniem, kwota, jaką powinni otrzymać podatnicy, to 75 miliardów złotych.

"75 miliardów złotych pobrane nienależnie przez państwo polskie od podatników w postaci podatku PIT, to są nasze, ciężko zarobione pieniądze, które zgodnie z konstytucją powinny zostać w naszych portfelach" - podkreślił Wójcikowski.

Według posła Kukiz'15 Norberta Kaczmarczyka, państwo polskie okrada obywateli. "Urzędy skarbowe muszą zwrócić 3 tysiące złotych obywatelom, bo mamy najniższą kwotę wolną od podatku w Unii Europejskiej. To są śmieszne pieniądze" - ocenił.(PAP)