Pierwsze wyniki niedzielnych wyborów prezydenckich potwierdzają dane z sondaży exit poll – prowadzi kandydat opozycyjnej Bułgarskiej Partii Socjalistycznej (BSP) Rumen Radew. Na drugim miejscu jest przedstawicielka centroprawicowej GERB Cecka Caczewa.

Agencja BBSS Gallup Int. na podstawie 75 proc. obliczonych protokołów poinformowała, że Radew, generał rezerwy i do lipca br. dowódca lotnictwa wojskowego, otrzymał 24,9 proc. głosów. Na drugim miejscu uplasowała się kandydatka centroprawicowej GERB, uzyskując 22,3 proc.

Według danych agencji Alpha Research, które uzyskano w oparciu o 60 proc. obliczonych protokołów, Radew prowadzi z 24,6 proc. głosów, zaś Caczewa otrzymała 21,5 proc.

Po ogłoszeniu wstępnych wyników Radew powiedział, że jednym z jego kluczowych celów będzie ograniczenie nielegalnej migracji. Aby to osiągnąć, należy m.in. wzmocnić ochronę granicy i zdecydowanie zwalczać kwitnący obecnie jego zdaniem przemyt nielegalnych migrantów. Według Radewa trzeba ponadto ściśle współpracować z Grecją, Maltą i Włochami, aby doprowadzić do unieważnienia porozumienia dublińskiego, zgodnie z którym migranci odsyłani są do pierwszego kraju Unii Europejskiej, w którym zostali zarejestrowani.

Z Sofii Ewgenia Manołowa (PAP)