W wyniku intensywnych opadów deszczu w niedzielę tatrzańskie potoki zamieniły się w rwące rzeki, miejscami woda wystąpiła z koryt. Na Podhalu są podtopione domy i zalane ulice. Woda podtopiła romskie osiedle. Strażacy interweniowali blisko 70 razy.

Strażacy z Zakopanego i Nowego Targu od rana byli wzywani głównie do wypompowywania wody z zalanych domów. Na Podhalu poziom wód w rzekach w pięciu miejscach przekroczył stan alarmowy.

Najbardziej żywioł dał się we znaki mieszkańcom powiatu tatrzańskiego, gdzie straż wyjeżdżała ponad 50 razy. Deszcz wyzwolił ziemne osuwisko, które zatrzymało się na drodze prowadzącej do Bukowiny Tatrzańskiej. Zalane zostało romskie osiedle w miejscowości Czarna Góra, ale nie było konieczności ewakuacji mieszkańców.

Wiele tatrzańskich szlaków turystycznych zostało podtopionych. Zupełnie zalany jest m.in. szlak wokół Morskiego Oka oraz Jaskinia Mroźna.

Władze Tatrzańskiego Parku Narodowego apelują do turystów, aby nie zbliżali się do rwących potoków. Warunki do uprawiania turystyki w Tatrach są niekorzystne i lepiej zrezygnować z wycieczek, nawet do dolin reglowych. Szlaki są mokre, śliskie i błotniste.

Według synoptyków opady deszczu na Podhalu mają ustać w nocy z niedzieli na poniedziałek.(PAP)

szb/ itm/