Ministerstwo Obrony Narodowej musiało się wycofać z pomysłu zainscenizowania ataku husarii na wojska tureckie podczas Światowych Dni Młodzieży w Krakowie. Żadna grupa rekonstrukcyjna nie zgłosiła się do organizacji takiego widowiska – pisze "Gazeta Wyborcza".

MON postanowił przybliżyć uczestnikom Światowych Dni Młodzieży dzieje polskiego oręża.

"Za milion złotych zaplanował szereg imprez zatytułowanych +Wojsko Polskie jako wielopokoleniowy orędownik służby wartościom chrześcijańskim+. Miały to być rekonstrukcje historyczne. Najbardziej widowiskowe miało być odtworzenie odsieczy wiedeńskiej wojsk pod dowództwem Jana III Sobieskiego" – czytamy w artkule.

Ministerstwo musiało unieważnić przetarg, bo nikt się do niego nie chciał zgłosić. Na ogłoszenie kolejnego już nie ma czasu.

"Według nieoficjalnych informacji taki finał sprawy z zadowoleniem przyjęto w krakowskiej kurii, która obawiała się, że inscenizacja w Krakowie ataku wojska polskiego na wyznawców Mahometa może nie spotkać się ze zrozumieniem części pielgrzymów, a także nie przypaść do gustu papieżowi Franciszkowi" – podsumowuje gazeta. (PAP)