Iran zwrócił się do ONZ o przekonanie USA, by uwolniły zamrożone irańskie aktywa finansowe w kwocie 2 mld dolarów, które na mocy wyroku amerykańskiego sądu mają być przeznaczone na odszkodowania dla rodzin ofiar dokonanych przy wsparciu Teheranu zamachów.

Przedstawicielstwo Iranu w ONZ opublikowało w piątek list, jaki wysłał w tej sprawie do sekretarza generalnego ONZ Ban Ki Muna irański minister spraw zagranicznych Mohammad Dżawad Zarif. Poprosił w nim Bana o wykorzystanie swych "dobrych usług dla przekonania rządu USA, by ten przestrzegał swych międzynarodowych zobowiązań".

"Administracja USA nielegalnie zamroziła irańskie państwowe aktywa, władze ustawodawcze USA utorowały drogę dla tej sprzecznej z prawem konfiskaty, a wymiar sprawiedliwości USA wydaje pozbawione prawnych i rzeczowych podstaw wyroki sankcjonujące zajęcie irańskich aktywów" - napisał Zarif.

Zaznaczył, iż chce "zaalarmować pana i za pańskim pośrednictwem Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych w związku z katastrofalnymi skutkami jawnego lekceważenia przez USA nietykalności państwa, co powoduje systematyczną erozję tej fundamentalnej zasady".

Sąd Najwyższy USA orzekł, że Kongres USA nie wszedł w kompetencje wymiaru sprawiedliwości uchwalając w 2012 roku ustawę, która nakazuje przekazanie zamrożonych irańskich aktywów na zaspokojenie roszczeń amerykańskich rodzin ofiar zamachów. Zgodnie z wyrokiem sądowym z 2007 roku rodziny te mają prawo do łącznie 2,65 mld dolarów.

"W rzeczywistości to USA muszą wypłacić zaległe od dawna odszkodowania dla narodu irańskiego za swą trwale wrogą politykę" - wskazał Zarif, przypominając między innymi zestrzelenie irańskiego samolotu pasażerskiego przez amerykański krążownik rakietowy w 1988 roku.

Rzecznik Ban Ki Muna i przedstawicielstwo USA w ONZ nie zareagowały na razie na prośby o skomentowanie listu. (PAP)