Były minister rozwoju gospodarczego i handlu Ukrainy Aivaras Abromaviczius wezwał nowy rząd kierowany przez premiera Wołodymyra Hrojsmana do szybkiej deregulacji biznesu, przejrzystej prywatyzacji, rozwoju eksportu i walki z korupcją.

"Apeluję do nowej ekipy ministerstwa rozwoju gospodarczego i do nowego rządu o przyspieszenie reform. Zarówno tych, które już rozpoczęliśmy, jak i tych, które muszą być zrealizowane" – oświadczył w piątek Abromaviczius.

Według byłego ministra parlament powinien przyjąć niezwłocznie ponad 40 ustaw w sprawie deregulacji oraz 12 innych, koniecznych do poprawienia klimatu biznesowego. "Mam nadzieję, że w nowym rządzie znajdzie się praca dla ludzi postępowych, zorientowanych na reformy; będę im udzielał maksymalnego wsparcia" – podkreślił.

Abromaviczius zwrócił się także do rządu Hrojsmana o jak najszybsze mianowanie szefów przedsiębiorstw państwowych wyłonionych drogą konkursu. "Będzie to szansą dla premiera, który będzie mógł pokazać, jak bardzo dąży do zwalczenia korupcyjnych interesów w państwowych firmach" – zaznaczył.

Jednym z takich menadżerów jest 45-letni Polak Wojciech Balczun, który zwyciężył w konkursie na dyrektora generalnego ukraińskich kolei państwowych Ukrzaliznycia. Na stanowisko to powinien mianować go teraz premier Hrojsman.

W lutym pochodzący z Litwy Abromaviczius podał się do dymisji, oskarżając otoczenie prezydenta Petra Poroszenki o umyślne blokowanie reform. Wywołało to na Ukrainie kryzys polityczny, w następstwie którego ówczesny premier Arsenij Jaceniuk utracił poparcie większości parlamentarnej.

W czwartek Jaceniuk oficjalnie odszedł ze stanowiska, jednak jego partia Front Ludowy pozostała w koalicji z prezydenckim Blokiem Petra Poroszenki. Tego samego dnia zaprzysiężony został rząd Hrojsmana. Ministrem rozwoju gospodarczego i handlu w randze wicepremiera jest w nim finansista Stepan Kubiw.

Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)