Do 29 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych sobotniego trzęsienia ziemi na Tajwanie. W mieście Tainan lokalne władze podały, że w gruzach zawalonego budynku mieszkalnego może znajdować się ponad 120 osób.

W niedzielę ze ruin wydobyto m.in. żywe sześciomiesięczne niemowlę. W drugiej dobie od kataklizmu uratowano też dwudziestoletniego mężczyznę. Wciąż jednak ponad sto osób może znajdować się pod gruzami budynku Wei Guan Golden Dragon. Był to 17-piętrowy budynek mieszkalny, którego dolne piętra złożyły się podczas trzęsienia. W pierwszych godzinach od kataklizmu spod gruzów tego oraz sąsiedniego wieżowca, który także uległ zawaleniu, wydobyto ponad 200 żywych osób. Na miejscu katastrofy pracuje około 600 ratowników. Ich działania koncentrują się na próbach wydobycia osób znajdujących się najbliżej powierzchni. Szacuje się jednak, że większość zaginionych może być uwięziona w dolnych partiach zawalonego budynku.