"Nasz Dziennik" przypomina o postępowaniu w sprawie ewentualnego poświadczenia nieprawdy w rosyjskiej dokumentacji medycznej ponad 50 ofiar katastrofy smoleńskiej. Postęp śledztwa blokuje brak realizacji wniosku o pomoc prawną ze strony Rosji.

Pismo do Moskwy zostało skierowane ponad rok temu, ale do tej pory polska prokuratura nie otrzymała odpowiedzi. Pomoc prawna ma polegać na przesłuchaniu w charakterze świadków 25 rosyjskich biegłych, którzy w dniu 11 kwietnia 2010 roku wykonali sekcje zwłok 29 ofiar katastrofy smoleńskiej. Wystąpienie do Rosjan dotyczyło tej liczby ofiar, ale potem okazało się, że nieprawidłowości może być więcej.

"Sprawa pozostaje zawieszona" - przyznaje prokurator Przemysław Nowak z Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Śledczy przymierzają się teraz do kolejnego wniosku do Rosji o pomoc prawną - dodaje Nowak.