Spór o powołanie sędziów Trybunału Konstytucyjnego spowodował ograniczenie wypłacanych wynagrodzeń. Zgodnie z ustaleniami reportera RMF FM w tej chwili pensje dostaje tylko dziesięciu sędziów.

Cała reszta - piątka wybrana przez koalicję PO-PSL i pięcioro sędziów wybranych przez PiS i zaprzysiężonych już przez prezydenta Dudę - nie dostała jeszcze ani złotówki i nie została dopuszczona do prac Trybunału.

Z informacji uzyskanych w zespole prasowym Trybunału wynika, że osoby wybrane przez sejm VIII kadencji mają swobodny dostęp do pomieszczeń Trybunału "zostały im udostępnione pokoje i zajmują się teraz czynnościami organizacyjnymi". Nie pobierają jednak za to wynagrodzenia.

Nadal nie wiadomo, kiedy zapadnie decyzja dotycząca ewentualnego poszerzenia składu Trybunału.

"Nie możemy w tej chwili udzielić odpowiedzi na takie pytanie" – usłyszał reporter RMF FM.

Więcej na rmf24.pl