Partie tworzące niemiecką koalicję rządową porozumiały się co do dalszych działań w sprawie kryzysu migracyjnego. Na wieczornym spotkaniu w urzędzie kanclerskim w Berlinie zdecydowano między innymi o tworzeniu nowych centrów rejestracji uchodźców.

Pytanie o to jak postępować z uchodźcami doprowadziło w ostatnich tygodniach do poważnych napięć w rządzie. Koalicyjny kryzys udało się jednak opanować. Rządzące partie uzgodniły, że należy nadal przyspieszać postępowanie azylowe. Mają w tym pomóc nowe centra rejestracyjne, które zajmą się uchodźcami mającymi najmniejsze szanse na azyl.

Koalicja chce też ograniczyć uchodźcom możliwość sprowadzania do Niemiec swoich rodzin.

- Zrobiliśmy dobry krok do przodu - mówiła po spotkaniu kanclerz Angela Merkel.

Porozumienie oznacza też porzucenie pomysłu utworzenia na granicy tak zwanych stref tranzytowych. Stref chciała bawarska partia CSU. Przeciw byli jednak socjaldemokraci z SPD.