Do tragedii doszło gdy zatonęły dwie łodzie z uchodźcami płynącymi z Turcji do Grecji. Według władz w Atenach, straż przybrzeżna uratowała 138 osób w okolicach wyspy Kalymnos, osiemnastu niestety nie udało się ocalić od śmierci.

Kolejne trzy osoby utonęły koło Rodos. Z tej łodzi uratowano 6 osób.

Potok uchodźców z Syrii, Afganistanu i innych państw Afryki nie ustaje, a w ostatnich tygodniach wręcz nasilił się. Chcą oni zdążyć przed zimą i przybyć na Stary Kontynent zanim państwa europejskie zaostrzą politykę wobec imigrantów i podejmą kroki, by ograniczyć ich napływ. Pokonują drogą morską osiem kilometrów dzielących Turcję i Grecję.

Wczoraj koło Lesbos po przewróceniu się łodzi z uciekinierami, zginęło 8 osób.