Polityk PiS był pytany m.in. o to, czy jego zdaniem możliwy jest powyborczy scenariusz, w którym to Jarosław Kaczyński zostaje premierem, a nie Beata Szydło. - Dzisiaj na tym etapie taki scenariusz w sposób oczywisty wykluczam - przekonywał Brudziński.
Brudziński był również pytany o nocne spotkania czołowych polityków prawicy po wyborach i o to, czy „knuje” przeciwko Beacie Szydło. Szef Komitetu Wykonawczego PiS wyśmiał doniesienia prasowe.
- Jeszcze niedawno czytałem w Gazecie Wyborczej czy w jakimś innym tygodniku, że „knuję” przeciwko Jarosławowi Kaczyńskiemu. Jak się nie ma poważnych tematów, to się kreuje tego typu rzeczy - mówił Brudziński.