Według pilota, dron znajdował się zaledwie 30 metrów od maszyny. Samolot wylądował jednak bezpiecznie.

Sprawą zajmie się Federalna Administracja Lotnictwa. Zabrania ona latania bezzałogowcami powyżej 120 metrów. Powodem jest obawa o zderzenie z klasycznym samolotem.

20 lipca na lotnisku imienia Fryderyka Chopina w Warszawie lecący z Monachium samolot Lufthansy niemal zderzył się z dronem. Bezzałogowiec znalazł się na jego ścieżce lądowania. Embraer 195 minął drona w odległości około 100 metrów.

Do takich incydentów dochodzi w pobliżu lotnisk na całym świecie coraz częściej.