Aleksander G., podejrzany o podżeganie do zabójstwa dziennikarza śledczego Jarosława Ziętary, pozostanie w areszcie. Krakowski Sąd Okręgowy odrzucił zażalenie jego i obrony na tymczasowe aresztowanie.

Były senator i biznesmen napisał do krakowskiego sądu zażalenie na zastosowanie wobec niego trzymiesięcznego aresztu. Aleksander G. domagał się wypuszczenia na wolność. Napisał, że jego tymczasowe aresztowanie mogłoby zostać zastąpione dozorem policyjnym jeden raz w tygodniu.

Podejrzany zadeklarował też, że czuje się niewinny. Przypomina, że przeszedł badanie na wariografie, a więc, jego zdaniem, nie można go podejrzewać o mataczenie i utrudnianie postępowania.