Michaił Chodorkowski w kilku kwestiach zgadza się z Władimirem Putinem. Biznesmen ułaskawiony w ubiegłym roku, po ponad 10 latach pobytu w łagrze, mówił o tym w wywiadzie dla rozgłośni „Echo Moskwy”. Dał też do zrozumienia, że rozważa ewentualne ubieganie się o urząd prezydenta Rosji.

Chodorkowski widzi siebie na Kremlu, jako prezydenta tak zwanego okresu przejściowego, po dymisji Władimira Putina. Przyznaje także, że gdyby tworzył koalicję rządzącą, to również z udziałem niektórych polityków z obecnego otoczenia Putina i Miedwiediewa.

Biznesmen w wielu kwestiach podziela poglądy obecnego prezydenta. „Silne kraj i mocna gospodarka, tu się zgadzamy” - twierdzi Chodorkowski. Dodaje też, że wsparłby ideę budowy „rosyjskiego świata”, proponowaną przez Putina. Rosyjski biznesmen, jako alternatywę dla obecnego prezydenta wskazuje: siebie, blogera Aleksieja Nawalnego i byłego ministra finansów Aleksieja Kudrina.

Michaił Chodorkowski spędził w łagrze ponad 10 lat. Skazany został za rzekome machinacje finansowe. Jednak obrońcy praw człowieka twierdzą, że biznesem padł ofiarą zemsty politycznej.