Ponad 12 tysięcy kilometrów, 14,5 godziny bez przerwy w powietrzu. Dreamliner PLL LOT lecąc do miejscowości Antofagasta w Chile wykonał najdłuższy, bezpośredni rejs w historii polskiego przewoźnika.

Przelot do Chile to rejs czarterowy realizowany z okazji otwarcia nowej kopalni miedzi w miejscowości Sierra Gorda i uroczystości nadania jej imienia Ignacego Domeyki. Za sterami Dreamlinera siedział kapitanem Jerzy Makula.

W przeszłości samoloty PLL LOT lądowały między innymi w Santiago de Chile oraz na samym krańcu Ameryki Południowej - w Punta Arenas. Podróż trwała jednak o wiele dłużej ze względu na mniejszy zasięg ówczesnych samolotów. Aby dolecieć do Santiago de Chile konieczne były aż dwa międzylądowania - w Dakarze i Rio de Janeiro.
LOT posiada w tej chwili sześć Dreamlinerów. W sumie zamówiono osiem egzemplarzy.